Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 9 października 2012

Dieta 1000 kalorii przepisy | Nie bój się diety

Większość kobiet patrząc w lustro stwierdza, że przydałoby się zrzucić parę kilogramów, które ujawniają się pod postaci zbyt obfitych krągłości. Szacuje się, że około 90% kobiet przynajmniej raz w życiu stosowało jakąś dietę odchudzającą. Ilość nowych metod zrzucania zbędnych kilogramów jest przeogromna. Wyszukiwarka Google po wpisaniu hasła dieta odchudzająca podaje 247 tysięcy rekordów . Właściwie każdy może znaleźć coś dla siebie, niezależnie od tego, na jakie inne schorzenia cierpi, co lubi jeść.

Dlaczego jednak tak się dzieje, że mimo dużej dostępności różnych metod odchudzających, zadowalającej wiedzy społeczeństwa na temat tego, że warto utrzymywać właściwą masę ciała, czy zachowywać aktywność fizyczną, tak wiele osób polega na polu bitwy i po krótkotrwałej utracie kilogramów, wskazówka wagi wskazuje ich zwiększoną liczbę?

To, o czym najczęściej zapominamy, rozpoczynając kolejną dietę odchudzającą to fakt, że odchudzanie się jest procesem, który dotyczy zarówno, co oczywiste ciała, ale także psychiki. Brak świadomości w tym względzie skutkuje tym, że brakuje nam wytrwałości i po entuzjastycznym rzuceniu się na koleją dietę cud, bardzo szybko powracamy do dawnych przyzwyczajeń żywieniowych i stajemy się ofiarami efektu jo-jo. Zapału zazwyczaj wystarcza nam na kilka dni, maksymalnie tygodni, po czym ponownie sięgamy po słodycze, tłuste potrawy, objadamy się wieczorami. Tymczasem klucz do uzyskania sukcesu w odchudzaniu stanowi nie sama dieta, jej rodzaj, ale właśnie systematyczność i długotrwałość stosowania. Im bardziej rygorystyczna jest dieta, którą sobie narzucamy, tym większe jest prawdopodobieństwo, że w niej nie wytrwamy.

Co więcej, rygorystyczne diety bardzo częstą wiążą się z ryzykiem wystąpienia niedoborów w organizmie i ich częste stosowanie bez porozumienia ze specjalistą może prowadzić wielu schorzeń, np. anemii. Żadna dieta, nawet najbardziej restrykcyjna nie przyniesie pożądanych skutków, jeśli nie zachowamy systematyczności w działaniu i jeżeli szybko ją przerwiemy. Zaniechania w stosowaniu diety zazwyczaj występują, jeśli nie zadamy sobie pytania, dlaczego się objadamy, jakie są najważniejsze problemy w naszym sposobie odżywiania się. Dopiero zdając sobie sprawę z naszych głównych problemów i przewinień dietetycznych, możemy stosować dietę odchudzającą, a nie bawić się w odchudzanie, które jest dziś po prostu modne i na czasie. Kiedy odpowiemy sobie na najważniejsze pytania odnośnie swojego żywienia, zorientujemy się, że np. najczęściej objadamy się w sytuacjach stresowych, albo sięgamy po jedzenie w dużej ilości wieczorami, bo dopiero wówczas mamy na nie czas, możemy odpowiedzialnie zmodyfikować swoje zachowania. Uświadomienie sobie problemu to pierwszy, ale jednocześnie najważniejszy krok do drodze do jego rozwiązania.

Podstawowym błędem, jaki popełniamy w związku z odchudzaniem się jest tzw. pójście na łatwiznę.

Nie uzyskamy trwałego efektu, jeśli nasze działanie będą opierały się na lekach, które będą działały za nas, albo na błyskawicznych dietach. Nastawienie na krótkotrwały cel zawsze wiąże się z porażką. Nie odchudzajmy się po to, aby zmieścić się w sukienkę na wesele koleżanki za trzy tygodnie, bo za miesiąc będziemy ważyć kilka kilogramów więcej, niż obecnie. Celem, który stawiamy sobie w odchudzaniu musi być korzyść płynąca z tego, że będziemy już ZAWSZE szczuplejsi, a więc to, że będziemy zdrowsi, łatwiej będzie nam się ruszać, będziemy się sobie podobać i dobrze się czuć w swoim ciele. Redukcja masy ciała musi być rozłożona w czasie. Zrzucanie więcej, niż jednego kilograma na tydzień wiąże się zazwyczaj z utratą wody z organizmu. Tłuszcz nagle nie wyparuje z naszego organizmu, dlatego nie ma co liczyć na szybsze pozbywanie się nadwagi. Odchudzanie się to wieloetapowy proces, w którym pokonujemy wroga, czyli zbyt mocno wychylającą się wskazówkę wagi stopniowo, metodą małych kroków. Porzucanie diety niejednokrotnie związane jest ze stawianiem sobie zbyt odległych celów, których osiągnięcie wydaje się w obecnej chwili niemożliwe, a przynajmniej bardzo trudne do osiągnięcia.

Dowiedziono, że pozytywne bodźce działają na człowieka zdecydowanie bardziej skutecznie, niż negatywne i silniej motywują go do trwania w postanowieniach. Dlatego tak istotne jest, aby w czasie bycia na diecie stawiać sobie cząstkowe wyzwania. Najpierw obiecujemy sobie, że przez cały dzień nie sięgniemy po zakazane produkty, albo że przez trzy dni codziennie będziemy ćwiczyć. Kiedy nam się uda, nasz poziom samozadowolenia powinien być na tyle silny, że postawimy sobie kolejne, tym razem nieco trudniejsze wyzwanie. Jeżeli obiecamy sobie, że od dziś przez rok nie tkniemy czekolady, szansa na powodzenie jest raczej niewielka.

Ludzie z zasady przepadają za współzawodnictwem. Nic nie szkodzi na przeszkodzie, aby odchudzać się z koleżanką, córką, matką i np. sprawdzać, która z osób wytrwa przez cały tydzień bez podjadania między posiłkami.

Dobrym sposobem, aby nieco oszukać żołądek i wmówić mu, że jest pełen jest odpowiednie układanie posiłków na talerzach . Obiad będzie tak samo sycący, jeśli zamiast ziemniaków polanych sosem, podamy dużą porcję brązowego ryżu, czy pełnoziarnistego makaronu albo kaszy. Układajmy na talerzach dużą ilość sałaty i warzyw, które zajmują sporą przestrzeń. Pamiętajmy, że „jemy” także oczami. Jeśli poprzez zmysł wzroku uznamy, że jedzenia jest dużo, raczej nie sięgniemy po dokładkę.
Dietą, która została stworzona w nawiązaniu do przekonania, że odchudzanie się jest procesem dotyczącym nie samego ciała, ale także psychiki ludzkiej jest dieta stworzona przez Pierra Dukana.

Centralnym założeniem diety jest to, aby osoba ją stosująca nie czuła głodu, czyli jej stosunkowo niewielka uciążliwość. Dieta białkowa miała stawać na przeciwległej stronie barykady w stosunku do diet bardzo rygorystycznych, ekspresowych, które przynoszą szybkie efekty, ale ich skutki są niezwykle krótkotrwałe. Dieta proteinowa w ograniczonym zakresie pozostaje z osobą odchudzającą się przez całe życie. W początkowym etapie ilość dni, w czasie, których spożywa się tylko produkty bogate w białko jest większa, następnie się je zmniejsza, ale zalecane jest, aby do końca życia raz w tygodniu robić sobie dzień proteinowy. Osoby stosujące dietę zaznaczają, że w czasie jej stosowania nie odczuwa się głodu, chęci podjadania i że jest ona stosunkowo łatwa do zaakceptowania. Redukcja masy ciała jest zadowalająca, a widoczne efekty zachęcają do jej dalszego stosowania, przy czym nie jest koniczne stosowanie rygorystycznych ograniczeń żywieniowych.

Należy pamiętać, że odchudzanie się to nie tylko dieta, ale także ćwiczenia fizyczne.

Dla części osób sport to przyjemność, radość płynąca z samego faktu możliwości ruszania się. Dla innych to katorga, do której często trudno się nakłonić. Wybierając formę aktywności fizycznej, trzeba zdecydować się na to, co sprawia nam największą przyjemność, co najbardziej lubimy. Warto także „przemycać” ruch do codziennego życia. Kiedy więc w trakcie oglądania jakiegoś programu telewizyjnego emitowane są reklamy, wykonajmy kilka skłonów, pajacyków, przysiadów. Nie musimy ich być dużo, wystarczy kilka, ale róbmy to za każdym razem, gdy na ekranie telewizora pojawiają się spoty reklamowe.

Odchudzanie się to proces wymagający ogromnego rygoru, ale nie tego związanego z ilością rzeczy, których nie wolno nam, czy z ilością pokarmu, jak może znaleźć się na naszym talerzu, ale raczej z systematycznością działania. Tylko długotrwale stosowane programy odchudzające, umożliwiające stopniowe, powolne tracenie wagi nie powodują występowania znienawidzonego efektu jo-jo. Jeśli nie udaje nam się zrzucić zbędnych kilogramów, a nasz stan zdrowia bezwzględnie tego wymaga, niekiedy ratunku trzeba szukać nie tylko w gabinecie dietetyka, ale także psychologa, bo odchudzanie się to także proces zmiany swojego nastawienia do jedzenia, swojej psychiki.

Ewa Bandurska
Źródło:
http://www.kobieta.byc.pl/index.php?parent=600&page=570&top=550&id=6137

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz